Elastyczna forma inwestycji bez pełnego zaangażowania — czyli czym jest spółka cicha ?
Spółka cicha była przedmiotem regulacji prawnej na kanwie Kodeksu Handlowego z 27.06.1934 r. W dzisiejszych czasach nie jest ona uregulowana ani w KSH, ani w Kodeksie Cywilnym. Należy zatem stwierdzić, iż spółka cicha nie jest klasyczną spółką w rozumieniu KSH. Drogą dedukcji, należy wywnioskować, iż ta spółka jest przykładem umowy nienazwanej, należy wobec niej zatem stosować zasady ogólne z Kodeksu Cywilnego.
W ramach spółki cichej wyróżniamy dwa rodzaje wspólników:
- wspólnika jawnego — czyli podmiot, który jest “ujawniony” i to on w realiach życia gospodarczego prowadzi działalność gospodarczą tj. podejmuje wszystkie działania dla prawidłowego funkcjonowania biznesu i go reprezentuje;
- wspólnika cichego — jest to podmiot, który, co do zasady pełni funkcję inwestora tzn. wnosi wkład do spółki, a jego personalia nie są ujawniane dla innych podmiotów w obrocie.
Czy można mówić o jej jakichkolwiek essentialia negotii? Skoro nie jest ona uregulowana w żadnej ustawie, to wręcz niemożliwym jest ich określenie. W doktrynie stwierdza się, iż jej istotą jest wniesienie przez “wspólnika cichego” wkładu (czy to pieniężnego, czy też aportu) na rzecz “wspólnika jawnego”, prowadzącego we własnym imieniu przedsiębiorstwo lub inną działalność zarobkową. W zamian za wniesiony wkład, wspólnik cichy uczestniczy w zyskach osiąganych przez działalność spółki, jednocześnie pozostając “w ukryciu” dla innych członków obrotu gospodarczego. Warto również dodać, iż to, co charakteryzuje wspólnika cichego w ramach tej spółki, to fakt, iż nie ponosi on odpowiedzialności za jej zobowiązania wobec wierzycieli.
„Nie budzi chyba wątpliwości, że w praktyce przedsiębiorca decydując się na skorzystanie z cudzego kapitału, na przykład dla dokonania nowych, korzystnych, ale zbyt kosztownych w tym momencie dla niego inwestycji, nastawiony jest na przyszłe zyski z takiego posunięcia. Podobnie wspólnik cichy, nawet jeśli zdecydował się na tę formę ze względu na chęć utrzymania w tajemnicy udziału w eksperymentalym przedsięwzięciu, angażując swoje środki w często ryzykowną działalność. Mimo, że czasem kryterium wyjściowym są różne dla obu stron "cele" - w znaczeniu przesłanki - zawarcia umowy spółki cichej, to - zasadniczo przynajmniej - konsekwencją tego, swoistym celem długookresowym, jest zamiar osiągnięcia zysku przez obie strony.” (A. Koronkiewicz, Spółka cicha na tle prawa i doktryny, PPH 2007, nr 5, s. 39-43).
Stan prawny: czerwiec 2023 r.
Fot. pixabay.com